Blogger Widgets

Rewitalizacja Wajdeloty: nie ma drzewa...

27 lutego 2013
Niespodzianka, nie tylko dla mieszkańców ulic Aldony i Wajdeloty - nie ma kasztanowca, który tam rósł "zawsze". Drzewo zostało skazane na wycięcie już kilka lat temu, gdy chore i po uderzeniu piorunem nie rokowało nadziei na odrodzenie. Jednak go nie wycięto, a w ciągu ostatnich dwóch lat zaczęło odżywać. Tym większą niespodzianką było jego nagłe wycięcie w ramach rewitalizacji ulicy.

Sprawdziliśmy, Urząd Miejski deklaruje, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Mamy nadzieję, że Urząd i ZDiZ zastąpią to drzewo godnie - nie byle krzaczkiem czy sadzonką. Ani, tym bardziej, betonem.

Przebieg rewitalizacji jest śledzony na bieżąco na stronie wajdeloty.tumblr.com, z której pochodzi też zdjęcie powyżej. 

Można zerknąć w dokumentację projektową z 2006:
► plik .pdf

Fragment dokumentacji na mapce po prawej
(można powiększyć)

Pełna dokumentacja przetargowa z 2012 roku, będąca podstawą do rewitalizacji (obecnej przebudowy) ulicy Wajdeloty, dostępna ► w serwisie ZDiZ (dostęp 27.02.2013).

2 komentarze:

  1. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić na rondzie innego drzewa. Dorze jakby zasadzili również kasztanowiec, choć pewnie z uwagi na szrotówkę, będziemy oglądali inną zieleń.
    Również byłoby miło, jakby "krótki" odcinek Wajdeloty został obsadzony zielenią. Projekt niestety tego nie przewiduje :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Panowie którzy zrobili rewitalizację mieszkają za gdańskiem w domkach z tujami .Tak panowie trzymać.Wycinać i jeszcze raz wycinać.

    OdpowiedzUsuń